kilka nowości
Kochani dziś zadzwonił do nas płytkarz i miłe zaskoczenie, coś sobie poukładał inaczej i nas będzie "robił" 9 maja a nie pod koniec maja:)))))) Radość wielka zwłaszcza że mieszkanie moich rodziców się sprzedało i coś tam nam wpadnie także będziemy zamawiać pompę oraz drzwi zew i wew i jak już będą kafelki i sprzęt w łazience zamontowany to się WPROWADZAMY :))))))))) niestety póki co nie będzie kuchni (to chyba najbardziej chciałam ale trzeba poczekac jeszcze i tyle ;(), góra będzie nieruszona (i mam nadzieję że wszechogarniający pył i kurz jak kiedyś będziemy ją robić nie dobije nas) i będziemy dopiero zbierać na ocieplenie domu ale już bardzo chcemy mieszkać sami także jesteśmy skłonni mieszkać tylko z tym co będzie. Od 4 miesięcy mieszkamy z moimi rodzicami - i choć to cudowni ludzie to już mamy dość. Tyle od nas na tą chwile mam nadzieję że ten miesiąc minie szybciutko
Pozdrawiam Kasia